Leśne Zuchy już od samego rana z wypiekami na twarzy wypatrywały Mikołaja. Niestety nigdzie nie było widać jego śladów. Postanowiły więc nieco go zachęcić. Przygotowały herbatniki, szklankę mleka i oczywiście chrupiącą marchewkę dla głodnego renifera. Przy kominku przedszkolaki znalazły tajemnicze pudełka z ukrytymi zadaniami. Od razu zabrały się do pracy, wiedząc, że Mikołaj bacznie je obserwuje… z kamery, którą sprytnie zostawił w sali. Z każdym zadaniem Zuchy poradziły sobie bez problemu: pięknie przystroiły choinkę, uczestniczyły w mikołajkowej gimnastyce, a nawet rozpoznawały zapachy świątecznych potraw. Gdy w szkole rozległ się dźwięk dzwoneczków, dzieci wyruszyły na wielkie poszukiwania. Ale dopiero po powrocie do sali odkryły, że Mikołaj jednak się pojawił. Zjadł herbatniki, wypił mleko, a pod choinką zostawił worek pełen słodkich upominków. W pośpiechu zgubił nawet swój dzwonek i okulary. Leśne Zuchy postanowiły spakować znalezione przedmioty do pudełka i odesłać je na Biegun Północny. To był pełen magii dzień, który z pewnością dzieci zapamiętają na długo.
M. Dolata
Mikołajkowa Magia w grupie Pracowitych Pszczółek
Dzisiejszy dzień w grupie Pracowitych Pszczółek upłynął w wyjątkowo radosnej, świątecznej atmosferze. Obchodziliśmy Mikołajki – wszyscy przyszli ubrani w czerwone stroje, dzięki czemu w sali zrobiło się naprawdę magicznie!
Dzieci poznały wiele ciekawostek o Świętym Mikołaju, jego tradycjach i zwyczajach. Podczas wspólnych aktywności towarzyszyła nam świąteczna muzyka, która wprowadzała w jeszcze bardziej wyjątkowy nastrój.
Przedszkolaki z zapałem ozdabiały drewniane ozdoby choinkowe, tworząc piękne i niepowtarzalne dekoracje. Nie zabrakło również świątecznych kart pracy, które pozwoliły dzieciom połączyć zabawę z nauką.
To był dzień pełen uśmiechów, kreatywności i przedświątecznej radości!
A. Gulczyńska
![]()














